Spacer pod kontrolą.

Jak dobrać odpowiednią smycz i obrożę dla psa?

Jednym z obowiązkowych akcesoriów każdego psiarza jest obroża i smycz. Sami dla naszego Aresa mamy trzy różne obroże, szelki i dwie lub trzy smycze – sam już nie pamiętam ;-). Z obrożami i smyczami mamy tak, jak ludzie z ubraniami. Musi być ładna, by sąsiedzi mówili, że z naszego Aresa jest słodziak; najlepiej by pasowała do smyczy; ma być wygodna w zakładaniu/zdejmowaniu oraz bezpieczna. Dodatkowo, powinna być łatwa w utrzymaniu w czystości, czyli nie nasiąkać wodą i łatwo się prać.

Zaczynamy od obroży.

Z punktu widzenia właściciela, jednym z ważniejszych elementów jest rodzaj zapięcia obroży. To, jakie wybierzemy zapięcie, będzie wpływało nie tylko na wygląd samej obroży, ale i na wygodę w jej użytkowaniu, a także bezpieczeństwo – nie odepnie się przy mocniejszym pociągnięciu.

Jednym z najbardziej popularnych i zarazem wygodnych zapięć, jakie może mieć obroża, jest zatrzask. Taki jak w plecaku, torbie. To rozwiązanie daje niezwykłą wygodę i szybkość zakładania i zdejmowania obroży. Przy tym wygląda estetycznie. Wybierając obrożę szczególną uwagę zwracam na materiał, z jakiego wykonany jest sam zatrzask. Jeżeli jest zbyt miękki, to przy mocniejszym pociągnięciu, zatrzask będzie się sam otwierał i zostaniemy ze smyczą i obrożą w ręku. Nasz Ares już nie raz się zerwał z takiej obroży i popędził na walkę samców na osiedlu(). Jeżeli będzie za twardy, to będzie się ciężko zapinał i szybciej pęknie jeden z ząbków zatrzaskowych. Balans pomiędzy miękkością a twardością materiału powoduje, że obroża jest trwała i bezpieczna. W jednym z egzemplarzy jaki mamy dla Aresa nawet po wyłamaniu jednego ząbka zatrzaskowego, obroża trzyma idealnie i nadaje się do dalszego użytkowania.

Alternatywą dla większych, silnych psów jest obroża z zapięciem typu „duo”. W tej obroży oprócz plastikowej klamry, zastosowane są dwa metalowe półkola, do których przypina się karabińczyk smyczy. To doskonałe rozwiązanie powoduje, że plastikowy karabińczyk dłużej wytrzyma, a nawet jak przypadkowo pęknie, to pies nie wyślizgnie łba z obroży.

Innym popularnym rozwiązaniem jest tak zwana obroża półzaciskowa. Taką obrożę przekłada się przez łeb psa, a karabińczyk smyczy przypina się do kółka w części zaciskowej. Gdy pies biega swobodnie, obroża nie uciska psa. Gdy pies zaczyna ciągnąć – obroża zaciska się na szyi. Gdy obroża jest prawidłowo dobrana i wyregulowana, nie dusi psiaka, zaciskając się tylko do obwodu jego szyi.

Ukochana obroża Aresa.

Ostatnim rozwiązaniem jakie nasz Ares pokochał jest obroża z podszyciem. Od spodu jest podszyta mięciutkim materiałem, który dodatkowo zabezpiecza szyję Aresa przed otarciami.

Obroża w komplecie z odpowiednią smyczą, dodaje uroku psiakowi i pozwala na to, by spacer był pod naszą kontrolą w tych miejscach, które tego wymagają.

Szukamy AMBASADORÓW marki HUGS 🙂

Prowadzisz sklep z produktami dla psów?

Jesteś hodowcą psów rasowych?

A może zajmujesz się tresurą?

Teraz możesz zyskać dodatkowy, stały, pasywny dochód z HUGS 🙂

Chcesz wiedzieć więcej?

Napisz: biuro@hugs.dog lub zadzwoń 34 390 57 47

Wybrane smaki diety HUGS taniej aż o 50%!

Wiosenna promocja na wybrane smaki diety HUGS ruszyła 🙂
Takiego rabatu jeszcze nie było, więc korzystajcie

Od dziś, do odwołania, na wybrane smaki diety HUGS otrzymacie 50%!!! rabatu:

Promocja obejmuje smaki:

* Łosoś, łupacz i błękitek z warzywami – dla szczeniaków.
* Łosoś i pstrąg z warzywami – pies dorosły mała rasa.
* Tuńczyk i łosoś z warzywami – pies dorosły średnia rasa.
* Kurczak z warzywami – pies dorosły, mała rasa.
* Indyk z warzywami – pies dorosły z tendencją do nadwagi.

Aby skorzystać z oferty specjalnej, wpiszcie podczas składania zamówienia magiczny kod:

 

posmakujhugs

 

Jeśli masz pytania, zapraszamy do kontaktu.
Zadzwoń do nas: 34 390 57 47, napisz : biuro@hugs.dog

Zachęcamy do składania zamówień:)

Nie pozwolę Ci się zgubić …(znowu)

Pamiętam, jak zadzwoniła do mnie żona z informacją Ares się zgubił! Była zapłakana i roztrzęsiona. Pierwsze co sobie pomyślałem, to: Znajdzie się! Po co ta panika? Druga myśl, jaka przyszła mi do głowy: Jak się dzisiaj nie znajdzie, to już do nas nie wróci…

Bohater tego wpisu…

Ares to nasz pies, trzynastoletni labrador. Bardzo żywy jak na swój wiek. Ta właśnie „żywość” zaprowadziła go do lasu, w którym się zgubił. Szukałem go nocą w lesie dobre trzy godziny. Znalazłem go 30 km od domu przy drodze. Leżał jakby odpoczywał. Z początku myślałem, że to nie mój Ares, ale jak się zatrzymałem i podszedłem do niego, to już nie miałem wątpliwości. Nawet nie wiesz, jaka była radość i jednoczesne zdziwienie, że jednak się odnalazł.

Znam swojego psa i wiem, że trudno go upilnować. Nie chcę też go ograniczać spacerami tylko na smyczy. Jednocześnie nie chcę pozwolić, by się znowu zgubił i szukam rozwiązań, które ułatwią mi go zlokalizować. Co mam do wyboru?

Odblaskowa obroża i zawieszka z numerem telefonu.

To zdecydowanie najtańsze rozwiązanie. Odblaskowa obroża – szczególnie w nocy – przy poszukiwaniach z latarką ułatwia zlokalizowanie zgubionego pupila. Zwiększa też jego bezpieczeństwo, gdy psiak wyląduje przy drodze. Zawieszka z numerem telefonu może być pomocna, gdy ktoś go znajdzie. Może wtedy łatwo powiadomić właściciela o znalezisku.

Lokalizator do kluczy.

Bardziej zaawansowanym rozwiązaniem może być lokalizator do kluczy. Przypinasz go do obroży i dzięki temu możesz lokalizować pupila. Takie lokalizatory występują co najmniej w dwóch wersjach. Pierwsza z nich pozwala zlokalizować ostatnie położenie, w którym lokalizator był połączony z telefonem. W przypadku lokalizowania zgubionych kluczy jest to super sprawa. Przy lokalizowaniu zgubionego psiaka, okazuje się średnio przydatna. Druga wersja jest już zdecydowanie lepsza. Dzięki połączeniu lokalizatora z aplikacją i siecią użytkowników można zobaczyć aktualne położenie. Oczywiście pod warunkiem, że w pobliżu będzie ktoś, kto korzysta z danej aplikacji.

Przykładem takiego rozwiązania jest notiOne. Więcej o notiOne tutaj.

Lokalizator GPS dla pupila.

Bardzo dobrym rozwiązaniem jest lokalizator GPS dla pupila. Bardzo wygodne rozwiązanie. Cała idea polega na tym, że do zwykłej obroży przypinamy mały odbiornik GPS, który stale wysyła aktualne położenie do dedykowanej aplikacji. W porównaniu do poprzednika zaletą jest to, że nie wymaga społeczności z taką samą aplikacją. Działa niezależnie od innych. Sam odbiornik i nadajnik GPS są zamknięte w szczelnej obudowie, odpornej na wodę i zabrudzenia. Najczęściej wyposażone są jeszcze w kartę SIM pozwalającą na dostęp do Internetu i przesyłanie w ten sposób do nas informacji o aktualnej pozycji GPS. Bateria najczęściej potrafi wytrzymać kilka, kilkanaście dni w zależności od klasy urządzenia. Dzięki takiemu rozwiązaniu możemy stale obserwować położenie naszego psiaka i wyznaczyć trasę dotarcia do niego. Występują również wersje nieprzypinane do obroży a same w sobie będące obrożą. Przykładem takiego rozwiązania jest obroża TRACTIVE. Umożliwia śledzenie na żywo, przegląd historii trasy a nawet monitoring aktywności niczym opaska fitness. Tractive w swojej ofercie również ma lokalizatory mocowane do obroży.

Ciekawym rozwiązaniem jest lokalizator GPS razem z pakietem usług jaki oferuje bezpiecznarodzina.pl, która do pakietu dodaje możliwość „podsłuchania”, co się dzieje w otoczeniu zwierzaka. Więcej o lokalizatorze tutaj.

Mix, chyba jednak najlepszy…

Idealne wydaje się połączenie kilku metod: odblaskowa obroża, zawieszka z numerem telefonu i lokalizator GPS. Obroża zapewnia bezpieczeństwo i łatwość lokalizacji na małych odległościach, zawieszka pozwala skontaktować się z nami, gdy zgubę odnajdzie ktoś inny, a sam GPS pozwala szybko znaleźć pupila w każdym miejscu na świecie.

Ja już wiem co wykorzystam do poszukiwań a Ty?

Dołączamy się do inicjatywy #zostanwdomu !

Przygotowaliśmy dla Was PAKIET MEGA PROMOCJI, a wszystko po to, aby zatrzymać Was w domu 🙂

Więcej o naszym pakiecie:

* Zapewniamy BEZPŁATNĄ WYSYŁKĘ w przypadku zamówienia w przedpłacie na konto
Zestawu STARTOWEGO lub Zamówienia KOMFORTOWEGO diety HUGS Premium.

** Przy wyborze wysyłki kurierem, do każdej bezpłatnej próbki

DRUGĄ, o innym smaku OTRZYMUJESZ GRATIS

(smak dobierzemy zgodnie z zaleceniami żywieniowymi dla Twojego psiaka).

*** Do każdego zamówienia powyżej 179 zł, DOSTANIESZ WOREK 2,5 kg innego smaku GRATIS.
(smak dobierzemy zgodnie z zaleceniami żywieniowymi dla Twojego psiaka).

Promocje będą trwały do odwołania 🙂

Dodaj PSIAKA DO HUGS i podaruj mu karmę HUGS Premium 🙂

Świąteczne promocje w HUGS!

Na święta, pod choinkę dla Waszych psiaków przygotowaliśmy wyjątkowe prezenty!

Zestaw STARTOWY – czyli 2,5 kg karmy HUGS, spersonalizowana miarka z imieniem psa, informator żywieniowy, smakołyki, magnes – możesz kupić za jedyne 59 zł. To aż o 30 zł mniej i tylko do 31.12.2019!

Zamówienie KOMFORTOWE – czyli miesięczny zapas karmy HUGS, brak kosztów wysyłki, spersonalizowaną miarkę, informator żywieniowy, magnes, przypomnienie o idealnym terminie Twojego kolejnego zamówienia – możesz zakupić z rabatem 10%.

Ważne! Wybierając Zamówienie KOMFORTOWE pomagasz innym psiakom. Za Twoje zamówienie psiak ze schroniska otrzymuje całodzienne zamówienie.

Dodaj PSIAKA DO HUGS i podaruj mu karmę HUGS na Święta!:)

Black Friday w HUGS!

Tylko od piątku (29 listopada) do niedzieli (1 grudnia) możesz zakupić Zestaw STARTOWY z rabatem 30 zł!

Twój magiczny kod rabatowy to: piesek.

Wpisz kod podczas składania zamówienia i kup zestaw startowy za jedyne 59 zł!

Zestaw Startowy HUGS to 2,5 kg idealnie dobranej do potrzeb Twojego pupila karmy, smakołyk, informator żywieniowy i spersonalizowana miarka z imieniem psiaka.

Jak zakupić HUGS z kuponem rabatowym? Obejrzyj film…

Pogromcy sierści, czyli jak poprawić czystość w domu.

Sierść naszego pupila zalega na podłodze, tłamsi się za drzwiami, przykleja się do ubrań znajomych, którzy przyszli nas odwiedzić. Ci co nigdy nie mieli psa mogą pomyśleć, że u nas w domu w ogóle się nie sprząta.

Wszędzie sierść…

To nie do końca tak jest, tyle że nasze zwierzę (labrador retriever) produkuje tyle sierści, że można by ją sprzedawać na worki. Sierść na podłodze, to tylko początek. Sierść na ubraniach czy w zupie, którą akurat jesz na obiad, to już wyższy stopień wtajemniczenia, a i tak bywało w krytycznych momentach. Podłoga w naszym domu sprzątana jest co chwilę (w dosłownym rozumieniu) i nigdy nie jest bez sierści. Żebyście widzieli minę „bezpsowych” znajomych, którzy wychodząc od nas przed założeniem butów skubali sierść ze skarpetek. W krytycznych momentach już z bezsilności żartowaliśmy, że owiniemy Aresa folią, by temu zapobiec.

Na szczęście to już przeszłość!

Jako właściciele biszkoptowego labradora retrievera przez dwanaście lat sporo się nauczyliśmy i opanowaliśmy temat wszędobylskiej sierści niemalże na poziomie doktoranckim.

Jak to wyglądało? Co działało, a co nie?

W pierwszej kolejności zaczęliśmy szukać “pogromców sierści” odpowiednio dopasowanych do potrzeb naszego psa. Inaczej będziemy dbać o sierść labradora, inaczej o berneńskiego psa pasterskiego, a inaczej o włosy yorkshire teriera. Jak to wyglądało w przypadku naszego labradora?

Naczytawszy się w rozmaitych artykułach, że sierść retrieverów nie wymaga dużego nakładu prac (sic!), żyliśmy z tym przeświadczeniem do momentu przyprowadzenia psa do domu. Bardzo się zdziwiliśmy, gdy zobaczyliśmy, że dobrze wyczesana sierść psa, wcale nie musi oznaczać, że nie będzie ona wypadała. Laby mają bardzo krótką sierść, podszytą gęstym podszerstkiem – warstwą puchu, dzięki której pies nie marznie, nawet jeśli pływa długo w zimnej wodzie lub leży na śniegu, a labradory to uwielbiają.

Do wyczesywania naszego Aresa używaliśmy różnych szczotek. Jakich? Było ich sporo a ich skuteczność była bardzo różna.

1Twarda włosiana szczotka. Zalecana do wyczesywania sierści (nie podszerstka) właśnie tej rasy. Naszym zdaniem to narzędzie nie daje rady sierści labradora, ściąga za mało włosia, rezultaty są bardzo nikłe. Plus daję za to, że sierść po niej pięknie się błyszczy.

2Szczotka gumowa pod różnymi postaciami, która ma ściągać obumarłą sierść. Oceniamy ją również słabo, ponieważ często trzeba ją oczyszczać w trakcie czesania psa, a efekt jest mizerny.

3Szczotka metalowa. Taki rodzaj szczotki spisuje się dobrze, ale tylko dlatego, że druciki dotykają podszerstka psa i go wyciągają. W krótkim czasie jesteśmy w stanie wyczesać duże ilości sierści z podszerstkiem.

4Furminator. Przyrząd ten służy do usuwania podszerstka i składa się z ząbków, których wielkość dobieramy w zależności od długości sierści. Należy jednak umieć go używać, żeby nie zrobić psu krzywdy. 

Furminator u nas sprawdził się najlepiej. Za jednym razem w krótkim czasie potrafiliśmy wyczesać reklamówkę sierści! Efekt w domu widoczny już następnego dnia. Sierści na podłodze było co najwyżej na jedną podukszę (gdybyśmy chcieli ją wypełnić sierścią zamiast puchem) ;-).

A efekt końcowy?

Niestety nie znaleźliśmy idealnego rozwiązania pozwalającego się w 100% pozbyć sierści. Pies w domu równa się sierść w domu. Możemy jedynie minimalizować jej ilość.

Wiemy jedno, jeśli chcecie zmniejszyć ilość sierści w waszym domu, powinniście zaopatrzyć się w co najmniej trzy takie narzędzia.

  • Do wyczesywania podszerstka furminator! Nie ma lepszego „pogromcy podszerstka”. W sezonie wiosennym ten przyrząd ratuje nas i naszych domowników przed utonięciem w podszerstku.
  • Do wyczesywania sierści, naszym zdaniem najlepsza jest szczotka druciana, która zgarnia jej znaczne ilości.
  • Do wykończenia „fryzury” szczotka z włosiem i piękny połysk prawie gwarantowany.
  • Efekt prawie gwarantowany? Czy to już wszystko?

    Oczywiście, że nie, bo równie ważna jest odpowiednio dobrana i zbilansowana dieta dla twojego pupila. O tym jak karmić swojego psa pisaliśmy tutaj. Możesz też poprosić nas o dobranie odpowiedniej diety dla Twojego psiaka, bo również ma ona ogromny wpływ na ilość wypadającej sierści i jej kondycję.

    Masz pytania? Napisz do nas lub zadzwoń...

      X